poniedziałek, 22 maja 2017

6 sprawdzonych sposobów na osiągnięcie celu.

mapa

 
Odniesienie sukcesu i dotarcie do wyznaczonego sobie celu to ciężkie zadanie wymagające od nas maksymalnego zaangażowania, wielu wyrzeczeń oraz determinacji. Warto więc poznać techniki, dzięki którym nasza droga stanie się chociaż trochę mniej męcząca, a osiągnięcie sukcesu bardziej prawdopodobne. Przeczytaj więc poniższy artykuł i zwiększ swoje szanse na wygraną!

Część z Was pewnie zaraz zarzuci mi, że w kółko piszę o tym samym i po części będą mieć rację, gdyż temat wyznaczania celów na moim blogu pojawia się dość często, ale nie dzieje się tak bez przyczyny. Często bowiem w rozmowie z różnymi osobami słyszę ciągle te same słowo- „chciałbym”. Jedni chcieliby schudnąć inni chcieliby nieco zaoszczędzić, jeszcze inni chcieliby zmiany w swoim życiu. Nic tylko chcę, chcę, chcę, ale… ale rzadko kto robi cokolwiek, aby to swoje pobożne życzenie przykuć w realny do osiągnięcia cel. Niestety samo chcenie czegoś nie wystarczy, aby to dostać. Należy wykonać pewną pracę, żeby osiągnąć swój cel. I tu jest właśnie problem!

Ludzie chcieliby wszystko, ale w taki sposób, aby się przy tym nie napracować, a niestety tak się nie da. Owszem czasem można mieć farta w życiu i dostać spadek lub wygrać na loterii, ale jednak w większości przypadków coś trzeba z siebie dać, aby otrzymać to co się chce.

Dlatego dziś po raz kolejny pragnę poruszyć temat osiągania celów- głównie finansowych- ale niektóre z opisanych przeze mnie wskazówek będzie można z powodzeniem zastosować także w innych przypadkach.


1) Określ dokładnie co chcesz osiągnąć, albo zapomnij o swoim celu


Przyjrzyjmy się jednemu z podstawowych ludzkich celów- „Chciałbym mieć więcej kasy”. Co to w ogóle znaczy? Więcej czyli ile? O 100 zł więcej miesięcznie? O 5 złotych więcej od sąsiada?

Jeśli nie sprecyzujemy naszego celu. Nie przemyślimy tego ile dokładnie chcielibyśmy tych pieniędzy mieć itp. to tak naprawdę możemy o naszym celu zapomnieć. Jak bowiem mamy gdzieś dojść, skoro sami nie wiemy gdzie chcemy iść?

Wyznaczanie celów nie jest taką prostą sprawą jakby się to mogło wydawać. Jeśli chcemy, aby nasze pragnienia miały w ogóle szansę na spełnienie się, musimy podejść do tego tematu z głową. W określaniu celów pomoże nam technika S.M.A.R.T. , która mówi nam, że nasz cel powinien być ściśle określony, mierzalny, osiągalny, realistyczny i określony czasowo.

Jeśli pragniesz dowiedzieć się nieco więcej o wyznaczaniu celów techniką S.M.A.R.T. to zapraszam do przesłuchania mojego podcastu dostępnego tutaj, tutaj lub tutaj.


2) Plan na wypadek porażki


Może się tak zdarzyć, że pomimo swoich najszczerszych chęci poniesiesz klęskę. Normalna sprawa. Każdemu się to przytrafia. Ogromne znaczenie jednak ma to, co dzieje się z nami po takiej porażce. Możemy albo się poddać, albo wstać i iść dalej.

Warto już więc na etapie opracowywania planu dojścia do naszego celu obmyślić plan awaryjny na wypadek niepowodzenia. Po prostu przyjmijmy możliwość klęski za jedną z możliwych do wystąpienia opcji, przemyślmy co może pójść nie tak i zastanówmy się nad rozwiązaniami w danej sytuacji.

Załóżmy, że naszym celem jest uzbieranie 2000 zł na wakacje i zamierzamy to osiągnąć rezygnując z palenia i jedzenia na mieście. Po pół roku odkładania pieniędzy widzimy, że na naszym koncie zamiast już co najmniej 1000 zł mamy ledwo 3 stówki. Co robimy? Wdrażamy wcześniej opracowany plan B i np. rezygnujemy z drogiego abonamentu na telefon. Z całej sytuacji, pomimo częściowej porażki, wychodzimy koniec końców obronną ręką, gdyż na etapie wyznaczania sobie celu poświęciliśmy minutę na opracowanie planu awaryjnego. Proste? Proste!


3) Automatyzacja.


Jeśli twoim celem jest np. zrzucenie kilku kilogramów to niestety nie będziesz mógł skorzystać z powyższego punktu. Nie da się bowiem zautomatyzować procesu odchudzania. Całą pracę tj. dietę i ćwiczenia będziesz musiał zrobić sam. Sorki :( Za to automatyzacja idealnie wpasowuję się we wszelkie cele finansowe. Ustalenie co miesięcznego stałego przelewu, czy programy bankowe typu „Saver” to cudowne wręcz sposoby wspierające nasze dążenie do zaoszczędzenia pieniędzy. Po więcej informacji na temat jak je zastosować odsyłam do wcześniejszych wpisów, gdzie powyższe zagadnienia były nieco szerzej opisywane- "Czy wielkość rzeczywiście ma znaczenie?" lub "Najpierw płać sobie".


4) Wyrabianie nawyków metodą nagradzania się


Często osiągnięcie przez nas jakiegoś celu wiąże się z wyrobieniem nawyku, utrwaleniem pewnych nowych zachowań, co bywa bardzo problematyczne. Zawodzi nasza pamięć albo siła woli i działając rutynowo tkwimy w starych przyzwyczajeniach. Jest jednak pewien prosty sposób, który pozwoli nam na utrwalenie nowych wzorców postępowania. Musimy tylko pomóc naszemu mózgowi skojarzyć nowy nawyk z czymś miłym. W tym wypadku będziemy wyznaczyć sobie jakąś przyjemną dla nas nagrodę za wykonanie czegoś, co chcemy, aby stało się naszym nowym nawykiem.

Na przykład: Załóżmy, że chcielibyśmy podciągnąć się z angielskiego i postanawiamy codziennie wieczorem przez 10 minut powtarzać sobie nowe słówka. Oczywiście, jak to w życiu bywa, z realizacją postanowienia idzie nam już nieco gorzej. Często o nim zapominamy lub najzwyczajniej w świecie nie mamy ochoty na naukę. Możemy więc zastosować prosty trick i wyznaczyć sobie małą nagrodę za wykonanie zadania. Przypuśćmy, że w naszym przypadku będzie to filiżanka naszej ulubionej gorącej czekolady Hmmmm, pycha J. Czyli- 10 minut nauki= kubek gorącej czekolady. W ten prosty sposób kodujemy z naszym mózgu informację, że nauka = przyjemność. Dzięki temu łatwiej jest nam utrwalić sobie nowy nawyk i bardziej zmotywować się do działania. Po pewnym czasie nie będziemy musieli już stosować nagród, gdyż wykonywanie określonych czynności wejdzie nam po prostu w krew.

Jeśli więc masz problem ze zmotywowaniem się do codziennego spisywania wydatków i prowadzenia budżetu połącz to z filiżanką pysznej zielonej herbaty lub lampką wina, a zobaczysz, że to co wcześniej było dla ciebie udręką stanie się czystą przyjemnością 😀


5) Zakład o wytrwanie w postanowieniu


Chyba nikt z nas nie lubi nie dotrzymywać danego wcześniej słowa, a już na pewno nie lubi przegrywać zakładów. Jeśli więc chcemy zwiększyć nasze szanse na osiągnięcie wyznaczonego przez nas celu możemy z naszych planów zwierzyć się komuś bliskiemu i obiecać sobie w obecności takiego świadka, że co by się nie działo to my i tak dopniemy swego i osiągniemy sukces. Możemy nawet pójść o krok dalej i zrobić o to mały zakład. Uwierz mi, jeśli założysz się o stówę, że do końca roku będziesz codziennie siadał nad budżetem i uda Ci się zaoszczędzić 2000 zł to choćby się waliło i paliło to ty i tak, nie chcąc wyjść na głupka i nie chcąc łatwo stracić kasy, osiągniesz swój wymarzony cel.


6) Stale śledź swoje postępy


Odkąd ustanowiłem sobie za cel uzbierać do końca 2024 200 tyś. złotych to regularnie, raz w miesiącu loguję się do swoich kont, aby sprawdzić jak przebiegają postępy. Uczucie jaki daje widok tego, że cała moja ciężka praca nie idzie na marne i że z miesiąca na miesiąc jestem bliżej osiągnięcia sukcesu daje mi ogromnego kopa i mobilizuje mnie do wytrwania w postanowieniu.

Nie ważne zatem czy swój sukces mierzysz w uzbieranych złotówkach, zgubionych kilogramach, czy centymetrach w bicku- zapisuj swoje wyniki! Widok malejących liczb w poszczególnych okienkach Excela lub pnących się po sam szczyt ekranu wykresów doskonale wpływa na poprawę naszego samopoczucia. Daje nam siłę do walki i zwiększa nasze zaangażowanie w dążeniu do wyznaczonego celu.


Podsumowanie


Wyznaczenie sobie celu, wytrwanie w postanowieniu i ostateczne osiągnięcie sukcesu to zadanie trudne, wymagające wiele poświęceń i kosztujące nas wiele energii. Warto więc znać kilka sztuczek, dzięki którym ten proces staje się przyjemniejszy, łatwiejszy, a dotarcie do celu bardziej prawdopodobne.

Skoro więc poznałeś już kilka „magicznych” technik, spróbuj zastosować je w swoim przypadku i osiągnij upragniony cel. Teraz na pewno Ci się uda! Powodzenia!

A może znasz jakieś inne sposoby, zastosowanie których pozytywnie wpłynie na prawdopodobieństwo odniesienia przez nas sukcesu? Podziel się z nami swoją opinią na ten temat. Czekamy na Twój komentarz!


---
                 



Podobało się? Jeśli tak to nie zapomnij podzielić się powyższym artykułem ze znajomymi klikając w ikonki z lewej strony.

Będzie mi niezmiernie miło jeśli weźmiesz też udział w dyskusji i zostawisz po sobie komentarz :)

Zapraszam Cię również na mojego Facebooka- tutaj

Aby być automatycznie powiadamianym o nowych wpisach zapisz się na Newsletter- tutaj


Pozdrawiam/Wojtek

7 komentarzy:

  1. Dla mnie niezawodnym sposobem dążenia do celu jest po prostu... działanie. Nie zastanawianie się nad tym, co mi wyjdzie, a co już niekoniecznie. Nie użalanie się nad sobą jakie to moje życie jest ciężko bo muszę zrobić tak wiele aby osiągnąć swój cel, kiedy to inni mają podane wszystko na tacy.

    Zgadzam się z Tobą, że warto określić dokładnie to co chcemy osiągnąć. Dzięki temu docenimy fakt, iż spełniliśmy określone marzenie natomiast jeżeli do końca nie wiemy do czego dążymy to wciąż będziemy tylko walczyć, pocić się, a i tak będzie nam mało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planowanie, obmyślanie rozwiązań itp na nic nam się zda jeśli nie przejdziemy właśnie do działania. Trzeba ruszyć się z miejsca i iść do przodu, ale do przodu w dobrym kierunku :)

      Usuń
  2. To prawda, wiele osób nie może nic osiągnąć bo za dużo wszystko przemyślają, analizują i w efekcie nie podejmują żadnej decyzji. A to trzeba strach schować i ruszyć do przodu. Ryzyko się opłaca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie, najpierw trzeba dzialac, aczkolwiek ja widzę po sobie, że często bez żadnego planu wychodzę na tym o wiele gorzej. Przygotowanie jest ważne, ale na nic się to nie zda jak nie mamy odwagi podjąć decyzji!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak najbardziej zgodzę się z tym, że dokładne określenie celu, a następnie organizacja, organizacja i jeszcze raz organizacja. Żaden sukces nie przychodzi bez ciężkiej pracy i zdecydowania. :) Z drugiej strony zauważyłam po swoich znajomych, że działanie jest ciężkie, bo często zanim zaczną cokolwiek robić boją się porażki. I tu zaczyna się błędne koło. Trzeba pilnować samego siebie, żeby w to nie wpaść, bo wydostać się jest ciężko.

    OdpowiedzUsuń
  5. genialne artykuł naprawdę Właśnie takich informacji szukałam. Dziękuję ci bardzo za niego.

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki za ten wpis! bardzo merytoryczny i jakościowy - właśnie takich info szukałam.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze na blogu są przeze mnie moderowane. Wszelkie próby spamowania linkami czy promocji stron internetowych będą blokowane. Blokowane będą też wulgaryzmy i niestosowne zachowania.