Jedzenie to podstawowy wydatek w naszym budżecie domowym. Możemy obejść się bez auta, smartfona, wyjścia do kina, czy modnej bluzki, ale bez jedzenia się nie obejdziemy. Po prostu- „Aby żyć, trzeba żryć”. Ale jak to zrobić, żeby nasze wydatki poniesione na tą kategorię budżetu domowego nieco ograniczyć nie tracąc przy tym na jakości spożywanych produktów?
Na szczęście jest na to kilka sposobów.